Taka sytuacja.
Niedziela, cała rodzina w samochodzie w podróży do miasta. Starszaki przekomarzają się na tyłach samochodu, Synek-Przylepa z pasją gryzie grzechotkę. W tle śpiewa ulubiony ostatnio Michał Rassek.
My siedzimy i gadamy. BT powiedział ostatnio, że jego kolega brzydko mówi. Przeklina po prostu. Mówi KURA przez WU.