Rok temu Bi wracała z wycieczki szkolnej. Polną drogą wraz z nią szedł inny chłopiec.
– Bi, pamiętasz go? – zagadnęłam, gdy wróciłyśmy już do domu.
– Nie, a kto to był? – spytała.
– Chodziłaś z nim do zerówki.
– Nie pamiętam – opowiedziała.
Ja pamiętam. Bardzo dobrze pamiętam, bo takie osoby jak on skupiają mój wzrok.